„Wizyta i kwita”

„Wizyta i kwita”

Premiera drugiego programu Kabaretu TEY® – „Wizyta i kwita”, miała miejsce rok po „Czymu ni ma dżymu”, wystawiona została po raz pierwszy w 1972 roku. Rzecz działa się nadal przy ul. Masztalarskiej 8a, zmieniły się tylko nieco dekoracje – ale o tym za chwilę. W samym TEYU® jednak, zmieniło się od jego początków sporo. Panowie w pocie czoła pracowali nad tekstami, skeczami, piosenkami i programem, którym mieli nadzieję zdobyć kolejne serca.

Realia pozostawały podobne…

Rzeczywistość, w której tworzyli, wciąż pozostawała taka sama. PRL w rozkwicie, kreował specyficzną codzienność, a kabareciarze zwinnie wykorzystywali ją – ku uciesze widowni – wytykając niezgrabne kroki elity, ludzkie reakcje i z wysublimowaną (wręcz nie zawsze odczytywaną przez rozbawionych widzów) goryczą, puentowali otaczający ich świat, odbijając – jak w lustrze – smutek i teatralność znamiennego wówczas życia politycznego.

Masztalarska, choć z czasów funkcjonującej tu wcześniej w piwnicy rzeźni koni pozostały tylko leje na krew w podłodze, nie była szczytem marzeń wizualnej idylli – zwłaszcza w rozumieniu dzisiejszego blichtru sal i teatrów. Ozdobiona papierowymi plakatami i tabliczkami z placu budowy z tak kochanymi dziś hasłami ku pokrzepieniu narodu. Te same, co rok wcześniej, kotary ozdobiono teraz tablicami ostrzegawczymi „Głębokie wykopy”, „Uwaga dźwig, „Praca na rusztowaniach”, „Zamiast hasła, więcej masła”, „Uważaj, co mówisz przez telefon” – ta ostatnia nie wisiała długo, cenzura szybko nakazała się jej pozbyć. Była także tabliczka z zakazem palenia w językach polskim, niemieckim i rosyjskim. W owych czasach krowy chorowały na krowią pryszczycę – tabliczkę odczytywano „kurit zapreshcheno” – co w swobodnym wydźwięku brzmiało dość zabawnie – „kury zapryszczone”, gag wykorzystano z resztą w jednym ze skeczy. Widzowie siedzieli na tych samych, skrzypiących krzesłach, a artyści dreptali po tej samej, skrzypiącej scenie. Wygląd zmieniły za to zaproszenia, przybrały prostszą, mniej komiczno-mieszczańską formę, a ich główną ozdobą były dowcipne „wkrętki”, które zapowiadały widzom doskonałą zabawę. Bilety nadal kosztowały równe 50 złotych.

…ale zmienił się skład TEY®

Chęć rozwoju i wielkie plany zaowocowały dołączeniem do zacnego składu kolejnych artystów. Janusz Fiut Rewiński – „Fiut to skrót moich zainteresowań – film i uwentualnie telewizja”, Grzegorz Warchoł, jego żona i koleżanka z roku J. Rewińskiego – Krysia Tkacz, Basia Siuda, Tadziu Wojtych, Aleksander Gołębiowski, Wojciech Michalski, Małgorzata Bratek. No i oczywiście skład z programu „Czymu ni ma dżymu” – Marian Pogasz, Zenon Laskowik, Krzysztof Jaślar, Józef Żużu Zembrzuski. Show uświetniał coraz lepszy w swym fachu zespół muzyczny, w którym usłyszeć można było między innymi znanego dziś Zbigniewa Górnego i Grzegorza Nowaka. Reżyserią zajął się Piotr Sowiński, a o oprawę plastyczną zadbał Jurek Honest-Joachimiak. Teksty w dalszym ciągu pisane były przez TEY®, głównie ręką (i głową) Zenka Laskowika i Krzysia Jaślara.

Swobodnie i tak całkiem naturalnie

Forma, która zdecydowanie sprawdziła się za pierwszym razem, pozostała niezmieniona i w tym przypadku. Panowie bawili publikę w sposób naturalny, niewymuszony, nie siląc się szczególnie na bycie kimś, kim nie byli. Podczas przerwy w 2 godzinnym programie, w drugiej sali, Żużu rozbawiał zebranych przy lampce wina anegdotami, a Basia Siuda tańczyła na bufecie… Choć „zgromadzenie” miało charakter oficjalnego show, za sprawą przyjacielskiej atmosfery, którą tworzył TEY®, goście czuli się jak na przyjęciu u znajomych. Żużu wywoływał wybuchy radości poznańską gwarą, a dowcipy sytuacyjne, rozśmieszały do łez.



Złota Szpilka ‘73

W swojej recenzji Ryszard Danecki napisze „(…)program „Wizyta i kwita” bawi lecz jest to zabawa o dużych walorach społecznych. W sposób esencjonalny, przekorny przedstawia obraz myślenia Polaka roku 1972 (…)”. Jeszcze inna prasowa recenzja podkreśli, że „(…) Drugi program jest, jako całość, lepszy, niż poprzedni. Znacznie bardziej udany jest również aktorsko (…)”.

To jednak nie koniec. W czerwcu 1973 roku, TEY® otrzymał Złotą Szpilkę w Opolu po występie z tekstami z „Wizyta i kwita”. Telewizja Polska po raz pierwszy transmitowała program w kolorze, a Kabareton awansował do rangi godnej amfiteatru. „Noc Kabaretowa”, w reżyserii Olgi Lipińskiej, zgromadziła wielu widzów, natomiast znane i cenione grupy kabaretowe: Salon Niezależnych, Elia, Pod Egidą oraz estradowa nowinka – TEY®, podjęły walkę o palmę pierwszeństwa. Laur przypadł właśnie TEYOWI®. Krytycy podsumowali ów triumf prosto „Wkroczył (TEY® – przyp. autora) pomiędzy swoich, owianych już sławą, rywali kabaretowych, jakby nigdy stamtąd nie wychodził, wnosząc niesłychane poczucie humoru, nieco surrealistyczne, a przy tym w paradoksalny sposób ludowe i niepodobne do niczego przed tym (…).

Fragmenty wideo

Kabaret TEY®
“Ja pierniczę takie życie”
z programu “Wizyta i kwita”
śpiewa Aleksander Gołębiowski

Fragmenty wideo

Kabaret Tey®
“Mamuśka”
z programu “Wizyta i kwita”
Zenon Laskowik

Kabaret Tey®
“Artyści”
z programu “ Wizyta i kwita”

Autor tekstu: Zenon Laskowik, Krzysztof Jaślar
Kompozytor: Zbigniew Górny

Odsłuchaj fragmentów audio

Fragmenty programu „Wizyta i kwita”